Czwartek, 27 sierpnia, godz. 20:00, Bazylika oo. Dominikanów
Lúthien Consort:
Jan Kiernicki – lutnia, śpiew
Antonina Weber – viola da gamba (tenor)
Monika Horodek – śpiew, flety, instr. perkusyjne
Radosław Dembiński – viola da gamba (bas)
Jan Billert – klawesyn, śpiew
Szara godzina – to ten moment dnia, kiedy zapadający wieczór zaciera kontury rzeczywistości, a jednocześnie wyostrza uwagę, pobudza pamięć. Człowiek – zwłaszcza człowiek tradycyjny, uwrażliwiony na porządek czasu – wobec zapadającego zmroku dokonuje rozliczenia ze światem, z sobą samym, z rzeczywistością. Wieczór to czas powrotu. Powraca się do domu, do bliskich; powraca się do samego siebie, do ciszy własnego pokoju; powraca się wreszcie do rzeczywistości pamięci – wspomnień, tęsknot, radości. Tego wszystkiego, co w człowieku wewnętrzne, subiektywne, czasem trudne do wyrażenia.
Jedyne szczęście: kto w szarej godzinie,
Z kilku przyjaciół usiadł przy kominie,
Drzwi od Europy zamykał hałasów,
Wyrwał się z myślą do szczęśliwszych czasów,
I dumał, myślił o swojej krainie…
(Adam Mickiewicz, „Pan Tadeusz” – Epilog)
Dla człowieka religijnego wieczór jest czasem, w którym wyraźniej ujawnia się duchowy wymiar życiowych zmagań. To czas, kiedy złe siły „najwięcej
w ciemności używają swej chytrości” (Andrzej Trzecieski, „Modlitwa wieczorna”), kiedy człowiek myśli o śmierci i o marności rzeczy przemijających, kiedy robi rachunek sumienia. To jednak również czas uprzywilejowany: modlitwy, czuwania, rozmyślań. Czas błogosławionej samotności, doświadczenia głębi losu ludzkiego.
To też czas zmagania Jakuba z Aniołem, kiedy człowiek staje wobec konieczności wyrażenia prawdy o sobie samym. Jakie jest twoje imię? Jaka jest twoja pieśń?
Program „Szara godzina” ma być próbą osobistego zmierzenia się z tymi pytaniami, stawianymi przez życie i przez muzykę. To również próba rekonstrukcji, rozumianej jako podróż do punktu wyjścia, w jakim byli kiedyś autorzy pieśni, gdy wymyślali / kultywowali / interpretowali melodie. Nie chodzi o to, by się wcielić w tę wyobrażoną osobę, wejść w jej buty i odtworzyć sytuację z przeszłości, lecz by spróbować poznać i zrozumieć założenia, intencje, narzędzia – zsumować je z własnymi doświadczeniami – i ruszyć w swoją drogę. Dlatego w programie sąsiadują ze sobą polifoniczne psalmy, tradycyjne pieśni nabożne i nowa muzyka do tekstów ze starych śpiewników.
W Szarej godzinie zabrzmią pieśni ciemne i jasne. Pieśni nabożne, pieśni
o świętych Pańskich. Stare i nowe melodie. W nabożeństwie prywatnym dobór ulubionych patronów, wezwań, śpiewów jest bardzo osobisty i autorski.
Pieśń „Gwiazdo morza, któraś Pana mlekiem swoim karmiła” to polska wersja XIV-wiecznej łacińskiej sekwencji „Stella caeli exstirpavit, quae lactavit Dominum”, której wersy zostały wzięte z homilii na Boże Narodzenie Piotra Damasceńskiego, żyjącego w VIII wieku biskupa Damaszku. Według tradycji św. Bartłomiej podarował tekst modlitwy klaryskom w Coimbrze w 1317 roku, kiedy miasto pustoszyła zaraza, aby go codziennie recytowały – i klasztor został ocalony. Stamtąd tekst rozpowszechnił się na całą Europę; przez wieki modlono się nim w czasach zarazy.
Psalmy są łącznikiem między liturgią a pobożnością prywatną; w Polsce zwłaszcza od czasów Psałterza Jana Kochanowskiego i Melodii Mikołaja Gomółki, dzięki którym mogły trafić do domów.
W programie zabrzmi m.in. Psalm 91 (w wersji instrumentalnej). „Qui habitat in adiutorio Altissimi”, czyli „Kto się w opiekę poda Panu swemu” – to do dzisiaj najpopularniejszy spośród psalmowych przekładów Kochanowskiego, tradycyjnie recytowany lub śpiewany podczas Komplety, codziennego i niezmiennego oficjum przed snem.
„Non mortui laudabunt te Domine” to intawolacja polifonicznego opracowania wersetu z Psalmu 115. Pochodzi z Tabulatury Krakowskiej – jedynego zachowanego polskiego manuskryptu z muzyką na lutnię z XVI wieku.
Intawolacja to renesansowa technika wykonywania wielogłosowej muzyki
wokalnej na instrumencie harmonicznym (przede wszystkim lutni lub klawesynie). W takiej aranżacji, kiedy to lutnia „śpiewa”, słowa nie są
wypowiadane. A jednak w pewnym sensie, domyślnie, podprogowo są obecne. Słyszy je zarówno lutnista, jak i świadomy słuchacz:
Nie martwi, Panie, będą Cię chwalili
Ani ci, którzy pod ziemię wstąpili,
Ale my, którzy na świecie żywiemy,
Wiecznymi czasy sławić Cię będziemy.
(Psalm 115, przekł. Jan Kochanowski)
Lúthien Consort – zespół założony w 2014 r. przez studentów i absolwentów Akademii Muzycznej w Poznaniu. Zadebiutował w 2015 r. płytą „Psalmy Sarmackie”.
Zespół wykonuje przede wszystkim renesansową muzykę wokalno-instrumentalną, tradycyjne polskie pieśni nabożne oraz własne kompozycje inspirowane muzyką dawną i tradycyjną.
Lúthien Consort przygotował dotąd dziesięć programów koncertowych i prezentował je na wielu koncertach i festiwalach, takich jak: Dni Kultury Polskiej w Brnie, Ethno Port Poznań, Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej LubskoForst, Annum Festival w Chorzowie i Tarnowskich Górach, Tempus Paschale w Lublinie.