Pieśń Naszych Korzeni

De Consolatione Polyphoniae (O pocieszeniu przez polifonię)
msza „Mater Matris” Josquina z repertuaru wawelskiego Kolegium Rorantystów

Piątek, 27 sierpnia, Kolegiata pw. Bożego Ciała

Jerycho
Alicja Sulkowska, Barbara Sobolewska, Małgorzata Izbicka,
Paweł Szczyciński, Mateusz Grzyb, Maciej Królikowski,
Wawrzyniec Dąbrowski, Tomasz Jarnicki, Łukasz Kalisz,
Aleksander Suchta, Rafał Kanowski, Stanisław Szczyciński
dyr. Bartosz Izbicki

Msza „Mater Patris ” to jeden z dziwniejszych utworów Josquina. Ten cykl zadziwia swoim stylem do tego stopnia, że aż wzbudził wątpliwości, czy książę muzyków mógł napisać taki utwór (such a bizarre piece – David Fallows 2009). Jej styl Elżbieta Zwolińska określa jako retrospektywny ze względu na liczne kadencje landinowskie, brzmienia fauxbourdonowe, progresje i redictae (motywiczne powtórzenia). Utwór powstał w 1512 roku, a jako model kompozycji (zgodnie z popularną ówcześnie praktyką pisania mszy ad imitationem) Josquin wykorzystał 3-głosowy motet Mater Patris Antoine’a Brumela, który w tym właśnie roku zmarł. Być może był to rodzaj hołdu, swoiste hommage Josquina dla swojego kolegi-muzyka. To przypuszczenie może potwierdzać (oprócz samego
wyboru modelu ad imitationem) również sięgnięcie po takie muzyczne środki jak wspomniane wyżej redictae (charakterystyczne dla stylu Brumela), a także niektóre rozwiązania kompozytorskie – nietypowe postępowanie w zakresie współbrzmień i przebiegu interwałowego melodii, co miało podkreślać funeralny charakter utworu (E. Zwolińska 2016). Kompozycja została wydana drukiem w roku 1514 w oficynie Petrucciego w zbiorze Missarum Josquini Liber tertius, który był wznawiany również w latach 1516 oraz 1526.

Najprawdopodobniej właśnie w wersji drukowanej utwór dotarł na Wawel. W inwentarzu katedralnym z 1559 roku zachowała się wzmianka o sprowadzeniu Cantionale in folio motetarum Josquini; niewykluczone, że innym razem poszerzono wawelską kolekcję druków muzycznych o zbiór mszy Josquina. Okazją do zakupu wydawnictw muzycznych na zachodzie Europy była chęć powiększenia repertuaru Kolegium Rorantystów. Stało się to szczególnie pożądane, gdy powierzono im obowiązek polifonicznego śpiewu podczas uroczystych mszy przy głównym ołtarzu katedralnym. Sprowadzone druki muzyczne kopiowano do partesów (ksiąg głosowych) używanych przez śpiewaków. Wszystko wskazuje na to, że tę mszę też kopista chciał po prostu przepisać. Jednak nie poszło to tak gładko.
Wpisał nazwę Mater Patris i zapewne materiał muzyczny okazał się… zbyt dziwny (?), niemodny (?).
Jednak w końcu msza została wpisana, ale inną ręką. Zrobił to Krzysztof Borek, ale (najprawdopodobniej on sam) przy tej okazji dokonał w niej różnych zmian. Aby odróżnić swoją wersję od oryginału, skreślił słowo Patris i wpisał Matris. Borek poprzestawiał miejscami partie głosowe, skrócił niektóre części. Jednak przede wszystkim dokomponował dodatkowe głosy w miejscach, gdzie u Josquina był dwugłos. Być może te duety wydawały się Borkowi anachroniczne, a może po prostu na Wawelu miano predylekcję do pełnego brzmienia zespołu. Należy jednak podkreślić, że w redakcji Borka nie ma ani jednego taktu bez Josquina. Zawsze bazą jest oryginał. Został on skrócony, uzupełniony dodatkowymi głosami, a tekst liturgiczny jest inaczej rozdysponowany, ale Borek nie dodał od siebie ani jednego taktu muzyki. Za to pominął zupełnie w swojej redakcji takie części jak Pleni sunt caeli, Benedictus, czy drugie Agnus Dei, które w oryginale Josquina były dwugłosowymi kanonami. Niemniej msza Mater
Matris
pozstaje niezwykle ciekawym świadectwem recepcji kompozycji Josquina w renesansowej Rzeczypospolitej.

Warto przy tej okazji pochylić się również nad opiniami, które niekiedy pojawiają się w odniesieniu do Kolegium Rorantystów – że zespół miał organiczone możliwości już z tej racji, że był pozbawiony głosów chłopięcych, a tym samym nie przeznaczony do kultywowania bardziej ambitnego repertuaru. Sformułowanie o ambicji jest wybitnie
krzywdzące. Sztuka komponowania na zespół głosów o zbliżonych rejestrach wydaje się wręcz trudniejsza niż w przypadku zespołu dysponującego pełnym spektrum brzmieniowym. Kunsztowna polifonia mszy Mater Patris, gdzie głosy ustawicznie splatają się i krzyżują przy prezentacji muzycznych tematów tworzących spójne dźwiękowe continuum jest najlepszym dowodem na to, iż wartość utworu (ambitność dzieła) nie zależy od składu wykonawczego, na który został przeznaczony.

Zespół Jerycho pracę nad mszą Josquina przeredagowaną przez Borka rozpoczął niedługo po opublikowaniu jej w serii MECCA (Musica in Ecclesia Cathedrali Cracoviensi Audita) w roku 2016. Latem 2017 roku zaprosiliśmy do współpracy Jana Janovčika (założyciela zespołu Cantores Sancti Gregorii), pod którego kierunkiem przygotowaliśmy tę mszę z oryginalnych zapisów. Efekt był ciekawy, ale inne aktywności zespołu nie pozwoliły dokończyć wtedy tego ambitnego projektu. Z okazji 500. rocznicy śmierci Josquina postanowiliśmy wrócić do tego dzieła i zaprezentować je na bliskim naszemu sercu festiwalu w Jarosławiu. W kilku miejscach postanowiliśmy zaprezentować trochę więcej
Josquina niż przewidział to Borek. Mszę uzupełniają śpiewy chorałowe z Krakowa, zaczerpnięte z formularza mszy wotywnej de Tribulatione BMV, a także motety mszalne Josquina oraz anonimowe Ite missa est z Wawelu. Program wieńczy sekwencja Inviolata. To jeden z utworów Josquina (obok Stabat Mater i Missus est Gabriel), który skopiowano do partesów wawelskich w XVIII wieku. To świadectwo naprawdę długiego trwania tradycji wykonywania polifonii Josquina w Krakowie.

Przyjmijcie nasze zaproszenie, aby piękno polifonii pocieszyło nas w rocznicę śmierci jej Księcia.
Chy gist Sire Josse despres
Prevost de cheens fut jadis:
Priez Dieu pour les trespassés
Qui leur donne son paradis.
Trepassa l’an 1521 le 27 d’aoust:
Spes mea semper fuisti.

inskrypcja na kamieniu nagrobnym Josquina w kościele Notre Dame w Condé

Literatura:
Dwie msze „ad imitationem” z rękopisu Kk I.1, ed. Elżbieta Zwolińska, Kraków 2016

Jerycho

Zespół wokalny posługujący się tradycyjnym idiomem śpiewu sakralnego. Grupa wykonuje historyczne śpiewy polskie i łacińskie, stosując improwizowaną polifonię. Kreując nową przestrzeń muzyczną wokół motetów, tropów i sekwencji Jerycho urzeczywistnia wizję żywej tradycji śpiewu, praktykowanej do XIX wieku. Zespół zadebiutował w 2014 roku i od tej pory aktywnie uczestniczy w życiu muzycznym przygotowując liczne projekty, nagrywając płyty i koncertując w Polsce i za granicą (Czechy, Węgry, Litwa, Austria). Program Laudario Polonico przedstawiony w 2015 roku na festiwalu Pieśń Naszych Korzeni w Jarosławiu został wydany na CD. Kolejne płyty zespół przygotował dla wydawnictwa Musica Iagellonica – Wincenty z Kielczy: Oficjum o św. Stanisławie (2015) oraz Oficjum i msza o św. Janie Jałmużniku (2016). W 2016 roku zespół we współpracy z Marcelem Pérèsem przygotował program Chrzest 966. W 2018 roku miała miejsce premiera albumu Surgit Leo fortis, który przedstawił wizję praktyki muzykowania późnośredniowiecznych bractw z Polski i Czech. W tym samym roku – na 100-lecie odzyskania niepodległości – zespół wydał płytę Bogarodzica. Oba albumy zostały płytami numeru czasopisma „Ruch Muzyczny” (nr 1/2019). W 2019 roku zespół wydał album Golgotha z pieśniami wielkopostnymi, a na zamówienie festiwalu Misteria Paschalia wykonał liturgicznie trzygodzinne nabożeństwo Ciemnych Jutrzni na Wielki Piątek (2019). W grudniu 2019 miała miejsce premiera albumu „966”, który zespół nagrał z udziałem Marcela Pérèsa. Od 2019 roku zespół bierze udział w dużych projektach wokalno-instrumentalnych (z towarzyszeniem sekcji continuo), takich jak: Bogarodzica – Continuum continuo (Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP z hymnami Diomedesa Cato i Franciszka Liliusa), Vesperae Resurrectionis 1620–2020 (praktyka falsobordone oraz contrapunctus fractus z rękopisów jezuickich), Beatitudines, czyli staropolski przepis na szczęście (kontrafaktury z kancjonałów protestanckich).

Bartosz Izbicki

(ur. 1975) w 1999 ukończył muzykologię kościelną w Akademii Teologii Katolickiej (obecnie UKSW) w Warszawie. W 1996 roku uczestniczył w kursie chorału gregoriańskiego pod kierunkiem M. Pérèsa w Royaumont. W 2006 roku obronił doktorat. W latach 2007–2020 współpracował z Instytutem Sztuki PAN – był inicjatorem portalu „Cantus Planus in Polonia”. Napisał też kilka pionierskich artykułów o tradycji chorału gregoriańskiego na ziemiach polskich w XIX wieku.
Od 2002 roku pracuje jako organista w Bazylice św. Jana Chrzciciela w Brochowie. W 2013 roku założył zespół JERYCHO, z którym urzeczywistnia swoją wizję muzyki dawnej – zakorzenionej w tradycji i jednocześnie atrakcyjnej dla współczesnego odbiorcy.

Opis koncertu
O wykonawcach: Jerycho Bartosz Izbicki